Newsy

100 lat historii motorsportu na toruńskim show
AUTO MOTO SHOW Toruń

Dodane: 22.09.2025

AUTO MOTO SHOW Toruń to naprawdę wyjątkowe wydarzenie. Na tegorocznej edycji można było zobaczyć zarówno stuletnią miniaturową wyścigówkę, tzw. cyclecara, jak i topowe maszyny do rallycrossu z klasy supercars, które od kilku lat już nie ścigają się na krajowych torach.




Prawdopodobnie na żadnej innej imprezie w naszym kraju motoryzacja nie jest aż tak szeroko prezentowana jak na AUTO MOTO SHOW w Toruniu. Z jednej strony legendarny Ford T z 1920 roku z drugiej zupełnie nowe Mercedesy z najwyższej półki. Stuletni bolid wyścigowy z silnikiem 750ccm versus najmocniejsze i najdroższe auta do rallycrossu w klasy supercars, przyśpieszające od zera do setki szybciej niż bolidy F1. Motorynki z mocami 1,7 KM i prędkością maksymalną dochodzącą do 40 kilometrów na godzinę vs. ultramocne auta o mocach przekraczających nawet 1200 koni i mogące rozpędzać się do blisko 400km/h. Poczciwe „komarki” vs. ekstremalne Ducati Panigale. Totalnie „zglebowane” tuningowane auta vs. zarejestrowany do ruchu drogowego monster truck. Do tego jeżdżące UFO, Batmobil, dyskoteki na kołach z zabudowami car audio o mocach nagłośnienia ponad 80 000 watów (RMS), niezwykłe hotrody, a nawet czołg w strefie zabytkowych pojazdów militarnych. To tylko część z 300 niezwykłych pojazdów, które zaprezentowały się w piętnastu strefach wystawowych podczas kolejnej edycji AMS Toruń, największego tego typu festiwalu motoryzacyjnego w północnej połowie Polski.



Szybsze niż bolidy F1
Organizatorzy zapowiadali, że piąta, czyli poniekąd jubileuszowa edycja AUTO MOTO SHOW Toruń będzie pod wieloma względami najbardziej wyjątkowa spośród wszystkich dotychczasowych i słowa dotrzymali
Jak przystało na ekipę organizującą szereg sportowych wydarzeń, m.in. cykle dla kierowców w ramach projektu Motorsport Trophy – Serie Samochodowe, na tym festiwalu motoryzacyjnym nie mogło zabraknąć wielu akcentów związanych z wyścigami, rajdami, driftingem i innymi dyscyplinami. Szczególnym zainteresowaniem publiczności w tym roku cieszył się stuletni lekki bolid wyścigowy typu cyclecar, który dumnie prezentował się na stoisku Motobazaru, tuż obok starych motocykli i zdecydowanie bardziej współczesnej sportowej legendy Subaru WRX STi, która w prezentowanym setupie ma aż 500 KM.
Z kolei po przeciwnej stronie placu w strefie Motorsport można było zobaczyć szeroki zakres współczesnych maszyn przystosowanych m.in. do rajdów, wyścigów, zawodów time attack, driftingu i stuntu, aczkolwiek i tam pojawiła się rajdówka w klimacie retro pobudowana na bazie Forda Escorta MK1 z 1973 roku. Część z nich pojawiła się również pokazowych i charytatywnych przejazdach na torze. Tam bardzo dużym zainteresowaniem publiczności cieszyły się również bloki drift taxi oraz niezwykle widowiskowe pokazy stuntu samochodowego i motocyklowego.
Szczególnie tłoczno było w firmowej, prawie 400-metrowej strefie Oponeo, gdzie każdy mógł wsiąść do supercarów Ferrari i Lamborghini. Pojawiły się tam też m.in. amerykańskie krążowniki szos oraz niekwestionowana wizytówka firmy, czyli auta do rallyscrossu, w tym 600-konne potwory z królewskiej klasy Supercars, które w przedziale 0-100 km/h przyśpieszają w czasie, bagatela, poniżej 2 sekund, czyli szybciej nawet niż bolidy Formuły 1! Na koniec eventu swój niesamowity potencjał zaprezentowały na torze. Co warte podkreślenia, AMS Toruń to od ubiegłego roku jedyne wydarzenie w Polsce, w trakcie którego te maszyny można zobaczyć w akcji.
Samochody profesjonalnie przystosowane do sportu zobaczyć można było też na innych stoiskach firmowych, m.in. firmy MotoGurek, gdzie obok cywilnego GR Yarisa, stanęła rallycrossówka, Fiat Seicento, za kierownicą którego Maksym Guranowski od kilku lat walczy o trofea w mistrzostwach kraju.
Niezwykle szybkie auta można było zobaczyć też w kilku innych strefach. Moc niektórych z nich przekraczała nawet 1200 koni mechanicznych. Do tych tytanów imprezy należał m.in. Dodge Charger, którego można było zobaczyć na efektownym stoisku importera aut z USA, firmy BeePower. Obok dumnie prezentowały się samochody Głównego Partnera wydarzenia, czyli jednego z wiodących dealerów marek Mercedes-Benz i BYD w naszym kraju, czyli spółki GARCAREK. Na ich stoisku zobaczyć było można m.in. S63 AMG i „skaczącego” w trybie Rocking Mode potężnego GLS-a. Inne auta AMG dealera z Wielkopolski pojawiły się na torze, gdzie brały udział w przejazdach charytatywnych na rzecz Fundacji FUN and DRIVE, która po raz kolejny zbierała środki na zakup i wyposażenie karetek neonatologicznych.



Batman, UFO, potwory i trzęsienie ziemi
W tym roku amerykańska motoryzacja została podzielona na dwie strefy – tę bardziej współczesną i klasyczną. Wyróżniła się też ta druga, gdzie zobaczyć było można wiele perfekcyjnie odrestaurowanych i utrzymanych legend z lat 60-, 70- i 80-tych, takich jak np. Mustangi pierwszej generacji, Mercury Cougar Eliminator, Plymouth Sport Fury czy Chevrolet Corvette C3.
Równie ciekawie było też w Strefie Retro oraz Legend PRL.
Tradycyjnie nie zabrakło również jednośladów, które zaprezentowali zarówno wystawcy indywidualni, jak i firmowi. Szczególnie okazało pod tym kątem było stoisko multidealera, firmy Pako Racing z podtoruńskiej Brzozówki, która zaprezentowała m.in. nowe modele Jawy i quady CFMoto.
Prawdziwą furorę wśród zwiedzających zrobiły jednak nietypowe konstrukcje, takie jak chociażby UFO na stoisku Kapral-Car, Batmobil, którym przyjechał powracający po latach słynnych toruńskim Batman czy cieszące się ogromną popularnością w mediach społecznościowych projekty Radosława Gutkowskiego. Popularny konstruktor z Kołobrzegu w Toruniu zaprezentował m.in. diabolicznego hotroda z silnikiem Bentleya i sześciokołowego pickupa pobudowanego na bazie... Fiata 126p.
Niezwykłe projekty po dużych modyfikacjach stanęły w dwóch strefach, m.in. Auto Tuning Show, 2026, promujące powracające po ponad 20 latach do Grodu Kopernika wielkie wydarzenie tuningowe. Tradycyjnie mocne były strefy – japońskiej motoryzacji, Youngtimer oraz Supersport & Luxury. Wydarzeniu towarzyszyły też półfinały mistrzostw Polski car audio, które odbywały się w specjalnej strefie przeznaczonej dla fanów mocnych brzmień. Z racji na to, że moce nagłośnienia w niektórych z pojazdów osiągały do kilkudziesięciu tysięcy watów (RMS), to w tej części toruńskiego MotoParku momentami dosłownie trzęsła się ziemia.
Kolejna, już szósta edycja AMS Toruń odbędzie się 30 sierpnia 2026 r. Wcześniej, bo w dniach 23-24 maja organizatorzy zapraszają na swój nowych projekt, wielki event motoryzacyjno-lotniczy AUTO MOTO & FLY Festival. Pierwsze szczegóły na temat tego przedsięwzięcia zostaną podane już niebawem.

Wydarzenie zorganizowała agencja eventowa Tomasz Niejadlik MEDIA.
Głównym Partnerem AUTO MOTO SHOW Toruń 2025 była firma GARCAREK, renomowany dealer marek Mercedes-Benz i BYD, Złotymi Partnerami – Pirelli i Oponeo.
Pozostali Partnerzy, Sponsorzy i Wystawcy: Yanosik, Autoplac.pl, eBilet, Auto Gamma, Xtreme Performance Clutch, Disc Brakes Australia, Alphard Group UK, SPL-Wars Polska, Motobazar, ODF, Taurus Ochrona, 2N-Everpol, Świat Reklamy, DR Garage, BeePower, Rebel Rush, Transit Center, K26, Jangraf, Autoshield, Performance Detailing, Pako Racing - autoryzowany dealer marek: Jawa i CFMoto, CarMotive.pl, Alugo, MotoGurek, Kapral-Car, WRC Polska, Royal Stickers, Piaskowanie Kruszwica, Billy Barber, Marcus Kerr, Vizarro, Bitomat, WEK Stunters, Kożyk Stunt, Mercedes Toruń, Fundacja Fun & Drive, Motorsport Trophy, Auto Tuning Show 2026, Festiwal Włoski, Military Moto Toruń i okolice, AWIX Racing Arena, MotoPark Toruń, FT Skaut, Popowski Event, Studio Cyfrowe Video-Foto Jacek Żurawski, OSP Gronowo, VOX, Martyn, J-Med.
Patroni Medialni: SieScigam.pl, JazdaMiejska.pl

LICZBY AMS TORUŃ 2025
105 – tyle lat wynosiła różnica między najstarszym a najnowszymi pojazdami, biorącymi udział w wydarzeniu
300 – ilość pojazdów uczestniczących w imprezie
1250 – różnica w mocy (KM) pomiędzy najsłabszym a najmocniejszym pojazdem uczestniczącym w wydarzeniu
3500 – tyle metrów kwadratowych zajęły stoiska wystawców firmowych i punktów sprzedażowych na terenie eventu
80 000 – największa moc nagłośniania pojazdu w strefie car audio (RMS)
4 500 000 – przybliżona różnica w wartości rynkowej (PLN) między najtańszym a najdroższym pojazdem uczestniczącym w imprezie